3 września 2010

Ma ktos kilogram hamulcow?

Hamulce, ze tez takie cos czlowiek wymyslil, bez hamulcow to dopiero jest jazda. 16 godzin orgii hamulcowych i w koncu mozemy powiedziec ze niby dzialaja. No dobra, dzialaja, na pierwszej gorce bedzie proba i albo jedziemy dalej albo do warsztatu.

Jestesmy prawie spakowani, nie mamy tylko jeszcze rzeczy ktore zapomnimy. Dzisiejsza noc bedzie krotka, albo nie bedzie wcale nocy, no moze poza faktem ze na dworze jest ciemno. Jesli jest ciemno to sie przwaznie spi albo reperuje samochod na zlombola.

To jest efekt naszej pracy, przeklenstw i fantazji. Patrzcie i podziwiajcie. Zdjecie zrobione dzis o polnocy. Pletwy w gore!!!


Z przyjemnoscia informujemy ze do naszego teamu dolaczyla plec piekna. Zaneta jej na imie i bedzie tutaj informowala was co sie dzieje u nas na trasie. Niestety nie pojedzie z nami, ale myslami bedzie jak wy wszyscy z nami, i przed komputerem. Mamy nadzieje ze Pani Zaneta (nauczycielka :)) bedzie tutaj rzetelnie ( i bez cenzury!!!) wpisywala smsy ktore jej doslemy. Caly AA Team wdziecznie macha pletwami. Pani Zaneto, jest Pani wolana do tablicy.

To ostatni wpis w czasie naszych przygotowan, jutro bedzie widac efekty. Najwazniejsze zeby wszyscy cali wrocili do domu, a reszte albo zarobimy albo przepijemy.

Trzymajcie za nas kciuki i w niedziele wrzuccie hojnie za nas na ofiare w Kosciele.

AA TEAM

1 komentarz: