14 sierpnia 2010

Drobnych napraw ciag dalszy

Tym razem na warsztat poszly hamulce, mialy pecha ze nam w slepia zagladaly. Jak pewnie zauwazyliscie, naprawiamy wszystko co okragle, bo jak to chlopaki z AA TEAM lubia na ogol okragle rzeczy, np. pilke nozna, gorzyste widoki, okragle fajnie po prostu wyglada i chetnie sie grzebie przy okraglych rzeczach ;)

Sprzeglo mialo to szczescie i doznalo uzdrowicielskiej mocy naszych rak, hamulce tez mialy to szczescie, zrobilismy im pelny lifting.



Po wymianie sprzegla bylismy zmuszeni naprawic hamulce, moc silnika byla nie do opanowania, dlugo sie zastanawialismy nad zawieszeniem Billsteina i hamulacami Brembo, jednak Ci producenci nie przewiduja tego wyposazenia, pomysl ostatecznie upadl. 

Wymiana objela kompletna wymiane wszystkich elementow, inaczej mowiac wszystko jest piekne i nowe jak Pamela Anderson w wieku 18 lat. 

Jestesmy wciaz w trakcie szukania okraglych czesci w naszym aucie, niestety zostaly tylko kola. Ale natknelismy sie na cos kwadratowego, czerwonego, pod siedzeniem kierowcy. W instrukcji obslugi czytamy: Zapas energii pomagajacy na pokonanie kilkunastu metrow w celu zjechania na pobocze i profilaktycznej naprawy zaworow w glowicy. Jeszcze nie wiemy co to dokladnie ma znaczyc.

 W przedniej czesci pojazdu tam gdzie jest przewaznie silnik, znalezlismy ten silnik, czyli wszystko ma ten samochod na miejscu. Silnik wyglada na troche spoconego, gdzieniegdzie kapnie mu cos na podloge. Mamy nadzieje ze to nie sa objawy kryzysu wieku sredniego. 

Producent zapewnia ze jest to powloka antykorozyjna, i niewielkie zawilgocenie jest wskazane (chlopaki z AA TEAM wiedza najlepiej, ze zawilgocenie w odpowiednich zakamarkach wplywa dobrze na dojechanie do mety ;) )

Na gazie!!!

AA TEAM


Ps. Aktualizacje w dziale AA MOBILE

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz